Budyneczek
Wydawało mi się, że ten budyneczek będzie stał wiecznie, niedaleko resztek kopalni Kleofas. Że kopalnie się rozsypie zanim ją rozbiorą a budynek będzie sobie nadal trwał na boku, zupełnie zapomniany. W ostatni wtorek jadąc do pracy się zastanawiałem, czy i kiedy by go burzyli. Odpowiedź przyszła szybko - popołudniu zostały same gruzy.(Wybaczcie jakość drugiego zdjęcia - robione było telefonem z pociągu).
Niby nic specjalnego, ale miał swój urok - prosty a jednak więcej w nim było pietyzmu niż w większości obecnie stawianych zabudowań.
Teren wokoło obecnie wygląda jakby bomba tam spadła - wspomniany strup po kopalni, który nie wiem jak się jeszcze trzyma i nie przewraca, torowiska znikły, walają się tylko podkłady, gruz, syf i malaria.
Niby nic specjalnego, ale miał swój urok - prosty a jednak więcej w nim było pietyzmu niż w większości obecnie stawianych zabudowań.
Teren wokoło obecnie wygląda jakby bomba tam spadła - wspomniany strup po kopalni, który nie wiem jak się jeszcze trzyma i nie przewraca, torowiska znikły, walają się tylko podkłady, gruz, syf i malaria.
Komentarze
Prześlij komentarz