Zmiana planów
Miałem dzisiaj pojechać do Kochłowic, na Wirka, ale czekając na przystanku na busa, nagle usłyszałem charakterystyczny dźwięk Tamary i jej sygnału - momentalnie zweryfikowałem dzisiejsze plany fotograficzne i popędziłem na tyły szybu Poniatowskiego. Co ciekawe - piasek przywieziono w sobotę i nie był to Schenker a CTL.
Komentarze
Prześlij komentarz