Centrum demontażowe
Oglądając zdjęcia lub będąc na miejscu rozbiórek zakładów ciężkiego przemysłu na Śląsku, można w pewnym sensie do tego przywyknąć, albo co gorsza - uznać, że to normalne, że to rozwój - pozbywamy się starego i brudnego industrialnego śląska, czas na nowe, lepsze!
Przeglądając zdjęcia rozbiórek z lat 90, czyli z czasów gdy albo na to nie zwracałem uwagi, albo nie miałem pojęcia, że takie coś się dzieje za rogiem, to w pewnym sensie obieram to inaczej. Nie było mnie tam wtedy, więc to stan dokonany, zastany gdy zacząłem się interesować przemysłową twarzą mojego rejonu. Inaczej patrzę na znikające miejsca, które znam i widzę jak są burzone. Ale przecież to w gruncie rzeczy ciągle to samo, nieustający od ponad 20 lat demontaż zindustrializowanego Śląska.
Przeglądając zdjęcia rozbiórek z lat 90, czyli z czasów gdy albo na to nie zwracałem uwagi, albo nie miałem pojęcia, że takie coś się dzieje za rogiem, to w pewnym sensie obieram to inaczej. Nie było mnie tam wtedy, więc to stan dokonany, zastany gdy zacząłem się interesować przemysłową twarzą mojego rejonu. Inaczej patrzę na znikające miejsca, które znam i widzę jak są burzone. Ale przecież to w gruncie rzeczy ciągle to samo, nieustający od ponad 20 lat demontaż zindustrializowanego Śląska.
Komentarze
Prześlij komentarz