Wokół Witolda

 

Latem 2019 zawitałem ponownie do Wałbrzycha i okolic i odwiedziłem kilka znanych mi już miejsc by móc się nasycić ich klimatem. No i zrobić zdjęcia. Drugi raz dotarłem do kompleksu szybu Witold w miejscowości Boguszów-Gorce. Drugi raz dotarłem tam w weekend, więc ponownie nie udało mi się wejść do środka bo centrum było zamknięte.

W każdym razie, Witold to świetna rewitalizacja, przykład jak powinno się zostawiać wieże szybowe - czyli nie sama wieża, nie sama maszynownia czy samo nadszybie - tylko wszystko razem by tworzyło to spójny kompleks i dawało wyobrażenie jak ten ciąg technologiczny się prezentował i jak działał. 

Koniecznie tam wrócę, tym razem wrócę tak, by móc w końcu zobaczyć to miejsce od środka. I może będzie możliwość wejścia na wieżę?





Komentarze

  1. Święte słowa - te elementy tworzą nierozerwalną całość! Tylko odnowione i zachowane w komplecie najlepiej i w pełni prezentują swe industrialne piękno. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z robiącymi wprawdzie wrażenie, ale jednak "ogryzkami". Przykłady można tu mnożyć:
    - zachowana wieża, "obrana" z wszelkich zabudowań: np. #Warszawa (KWK Katowice), #Łokietek (KWK Mysłowice)
    - zachowane zabudowania, pozbawione wieży: np. #Wilson (KWK Wieczorek), #Bończyk (KWK Mysłowice)
    Wisienką na torcie w przypadku zachowanych w pełni kompleksów byłaby dla mnie lina nośna, naturalnie łącząca te wszystkie elementy. Idąc dalej, na nadszybiu można zainstalować stację zwrotną, dzięki której "lina bez końca" pozwalałaby w pełni prezentować taki zabytek w ruchu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty