Manewry z pyłami na ZG Piekary, grudzień 2016. T448p-074 na przodzie składu. W grudniu ubiegłego roku, po przerwie, zaczęto ponownie wozić pyły do podsadzki.
U nas pracuje hyroodpopielanie, potem osadniki. I tak trwało latami. Potem zaczęto je stosować na budowę dróg. Teraz mamy i hyroodpopielanie i ISOP z którego pyły idą do cementowni. Zdecydowanie na podszewki idealny materiał. Można wtłaczać jak ciecz.
Jak się nie mylę to niektóre elektrownie mają coś na kształt brykietowni, tworzącej brykiety z własnych pyłów z kotłów. Odnośnie podsadzki, to z względów estetycznych preferuję piaskową - kolej, wagony i sam rozładunek są o wiele bardziej ciekawe, ale droższe.
U nas pracuje hyroodpopielanie, potem osadniki. I tak trwało latami. Potem zaczęto je stosować na budowę dróg. Teraz mamy i hyroodpopielanie i ISOP z którego pyły idą do cementowni. Zdecydowanie na podszewki idealny materiał. Można wtłaczać jak ciecz.
OdpowiedzUsuńJak się nie mylę to niektóre elektrownie mają coś na kształt brykietowni, tworzącej brykiety z własnych pyłów z kotłów. Odnośnie podsadzki, to z względów estetycznych preferuję piaskową - kolej, wagony i sam rozładunek są o wiele bardziej ciekawe, ale droższe.
UsuńTo będzie mój ulubiony blog :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam do częstego odwiedzania. :)
Usuń