Dzisiaj z samego rana pojechałem zobaczyć co pozostało z wieży szybu KV kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Odniosłem wrażenie, że wczoraj był plan by ją tylko obalić, a palenie zacząć od poniedziałku.
Smutny widok, takie stalowe truchło leżące na oszronionej glebie.
Wyglada jak katastrofa budowlana
OdpowiedzUsuńW pewnym sensie można powiedzieć, że była to katastrofa kontrolowana.
UsuńMam nadzieję, że nikt w te rejony sie nie zapuszcza, bo można sobie tylko krzywdę zrobić.
OdpowiedzUsuńTam jest ochrona i ogrodzenie, a po wieży szybowej już nic nie zostało. Ale pewnie kogoś takie miejsce i tak skusi.
Usuń