Mostu na Agacie już nie ma
No i stało się, na Agacie nie ma już mostu zsypowego. Przyznam szczerze, że przegapiłem moment rozbiórki bo skupiłem się na końcu kopalni Szczakowa. Wiedziałem, że rozebrany ma być do końca 2018 roku, ale jakoś w głowie kołatało, że pewnie to postoi dłużej i zdjęcia nie uciekną. Wczoraj dał mi znać Maciek z Zakaz Fotografowania, że mostu nie ma. Od razu dzisiaj tam pojechałem i faktycznie - nie ma po nim śladu tak jak i po bocznicy. Ech, a tak się nastawiałem na ciekawe ujęcia, a tu klops.
Wydaje mi się, że jeszcze używają tu muszli, bo wygląda tak jakby fadroma spychała tam materiał do zamulania.
Na zdjęciu widać filary na których stał most zsypowy, a obok, trochę zasypane starsze filary - tutaj albo stała poprzednia konstrukcja normalnotorowa, lub wąskotorowa.
Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńMiejsce jakich kiedyś było dziesiątki - czyli peryferyjny most zsypowy wraz z wieżą. Obecnie coraz mniej takowych, nie mówiąc już o tym, że nigdzie już nie docierają pociągi z piaskiem. Szkoda, koniec pewnej epoki.
UsuńSzkoda,pracowałem tam w latach 80 tych
OdpowiedzUsuńTo pewnie i masa fajnych wspomnień. Szkoda, że Wieczorek już podpięty pod Staszica no i że bez podsadzki dowożonej pociągami. W latach 80 musiało tu świetnie wyglądać.
UsuńSzkoda ze wtedy człowiek nie wział aparatu i nie zrobił fotek. Miejsce miało klimacik, no zoz pozostana wspomnienia
OdpowiedzUsuń