Zimowy poczatek roku
W końcu zima, w końcu można ruszyć w zimowe plenery!
Pierwszy kilkugodzinny już za mną, ale w innej tematyce niż Śląsk i industria - sesja. Na zdjęciu to oczywiście zamek w Olsztynie. Nie byłem tutaj co najmniej 20 lat, ostatnio jakoś na początku lat 90. I muszę powiedzieć, że złapał mnie klimat na Jurę i tamtejsze zamki i od wiosny planuję w tych rejonach się częściej pojawiać.
Pierwszy kilkugodzinny już za mną, ale w innej tematyce niż Śląsk i industria - sesja. Na zdjęciu to oczywiście zamek w Olsztynie. Nie byłem tutaj co najmniej 20 lat, ostatnio jakoś na początku lat 90. I muszę powiedzieć, że złapał mnie klimat na Jurę i tamtejsze zamki i od wiosny planuję w tych rejonach się częściej pojawiać.
A warto, warto... w sumie to zimą na zamkach jurajskich jeszcze nie byłem.
OdpowiedzUsuńJa od ub weekendu na jurę wróciłem - Ojców, Brama Krakowska i sam Kraków. Sezon uznaję za otwarty :)
UsuńNiezłe zdjęcie :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń