Na koksowni

Grudniowy spacer po koksowni Jadwiga. Na górze baterii koksowniczej. Pogoda taka sobie, pod koniec eskapady zaczęło lać.

Komentarze

  1. Czy można wiedzieć jak można się dostać na teren zakładu? Sam bym chętnie spróbował.

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie wpuszczają wedle widzimisię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty