Ostatni wielki na Śląsku
W ubiegły weekend byłem na Nowym Bytomiu załatwić kilka spraw i przy okazji porobić kilka zdjęć pieca i okolicy, testując przy okazji obiektyw. Teren po drugiej stronie ulicy, gdzie jeszcze niedawno stała ogromna suwnica, został ogołocony z zabudowy łącznie z płotem idącym po nasypie wąskotorówki, dzięki czemu odsłonił się nowy widok na piec, który to uwieczniłam na powyższym zdjęciu. Z tej perspektywy wielki piec wygląda inaczej - konstrukcja oplatająca całość stała się lekka i wręcz niewidoczna, dzięki czemu sam piec wygląda mocno klasycznie.
A! Co ważne, dzisiaj też dotarła do mnie informacja, krążąca po internecie, że miasto chce odkupić piec wraz z terenem przylegającym. Trzymam kciuki za tę jakże słuszną inicjatywę!
A! Co ważne, dzisiaj też dotarła do mnie informacja, krążąca po internecie, że miasto chce odkupić piec wraz z terenem przylegającym. Trzymam kciuki za tę jakże słuszną inicjatywę!
Piec wygląda groźnie, conajmniej jakby się miał rozgrzać :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się. :)
UsuńNajlepiej by było żeby piec kupił jakiś prywatny inwestor i zrobił tam hutę z prawdziwego zdarzenia wykorzystując ten piec i inne ocalałe zabudowania huty. Po marzyć można ;-)
OdpowiedzUsuń