Nieśmiała wizyta zimy

Widząc śnieg ostatnimi laty, wpadam w małą panikę - czy zima zawitała tylko na moment? Czy będzie dłużej niż jeden dzień? Czy uda mi się wyjść z aparatem? Dlatego dzisiaj jadąc do pracy zrobiłem musowy postój na kilka minut by mieć pierwsze zimowe zdjęcie. Mam nadzieję, że w tym roku będzie więcej weekendów ze śniegiem, bo kilka miejsc czeka już kilka lat na to by się w nich pojawić z aparatem, stojąc w śniegu po kolana.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty