Trójka bez kół

Jadąc w poniedziałek do pracy, zauważyłem, że zaczęła się rozbiórka szybu III na kopalni Makoszowy. I klasycznie w ten dzień nie zabrałem ze sobą aparatu, bo tak to go zawsze wożę ze sobą. Po pracy nie miałem już możliwości się tam wybrać, tak jak i dnia następnego. Ale w środę dostałem informację, że za moment będą zdejmować ostatnią parę kół. Od razu ruszyłem, ale gdy dotarłem, to dźwig stawiał już te koła na ziemi. Straszna szkoda, bo jednak to nie to samo co widok, jak są one zdejmowane. No ale nie zawsze ma się to co się chce.
A wieży szkoda - mimo, że nie była to architektura przedwojenna, to jednak jej widok przyciągał zawsze wzrok. Masywny i konkretny symbol tej kopalni przestaje właśnie istnieć.



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty