Důl Michal
W weekend majówkowy wybraliśmy się w kilka osób do Ostrawy, bez konkretnego planu co będziemy zwiedzać. Mieliśmy kilka tropów co można ciekawego zobaczyć i jednym z nich była tytułowa kopalnia - Důl Michal, którą finalnie "najbardziej zwiedziliśmy", co nie ukrywam było strzałem w dziesiątkę. Muzeum troszeczkę na uboczu, ale dojazd mimo wszystko bardzo prosty, a po drodze sporo porozrzucanych różnych szybów, które następnym razem postaram się tutaj przybliżyć. No i wielkopiecowe krajobrazy, tak rzadkie w obecnych czasach.
W muzeum oprowadzał nas przewodnik, którego niestety w 85% nie rozumiałem, więc mogę jedynie żałować, że nie poznałem wszystkich historii i anegdot w pełni. Na szczęście zakupiłem na miejscu przewodnik w języku angielskim, dzięki któremu sporo się dowiedziałem o tej kopalni.
Sama wieża szybowa robi wrażenie - potężna, stalowa, strzelista konstrukcja, o zastrzałach kratownicowych, na górze zadaszona - a to już obecnie rzadkie widoki. Tak samo rewelacyjnie prezentuje się zabudowa - sprawiająca wrażenie wręcz gotyckich katedr.
elegancko to wygląda
OdpowiedzUsuńdzięki Radek!
OdpowiedzUsuńBW są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wyszło :) robi wrażenie
OdpowiedzUsuńJako że widziałam prawdziwymi swoimi oczyma te miejsca, tym bardziej, z pełną świadomością wiem, widzę i przyznaję, że odwaliłeś kawał na prawdę dobrej roboty. Rewelacja. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu :)
OdpowiedzUsuń