Pułaski unieruchomiony

W dniu dzisiejszym zdjęto liny z wieży szybu Pułaski. Tym samym kończąc żywot kopalni na Nikiszowcu. Teraz nie pozostaje nic jak trzymać mocno kciuki by teren po Pułaskim dostał drugie życie i by nikt przy tym nic nie zjebał.
Nie byłem robić zdjęć jak liny ściągają, ani jak wieża już stoi łysa bo obecnie z domu wychodzę jak jest ciemno i wracam jak już jest ciemno... w weekend nadrobię zaległości. Kilka razy jak jechałem obok to widziałem, że liny skipu nie są już naciągnięte i wiedziałem, że to kwestia dni jak całkiem znikną z wieży. Szkoda wielka, ciężko będzie się przyzwyczaić do widoku unieruchomionej wieży, bo do Poniatowskiego bez lin dopiero teraz zaczynam się przyzwyczajać.
No, to która kolejna - Giszowiec czy Roździeński?

ps. zobaczcie różnicę jak liny były prowadzone - po lewej skip. Ktoś wie dlaczego zastosowano dwa różne rozwiązania?


Komentarze

  1. Nie mam kompletnie pojęcia - ale chętnie dowiem się czemu?

    OdpowiedzUsuń
  2. liny były tak prowadzone ze względu na kierunek poruszania się naczyń (skipy - zachód-wschód, klatki - północ-południe)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, jest to związane z obróceniem o 90stopni przedziału klatkowego względem skipowego. Wieża dla takiego układu kół - obok siebie ALE usytuowanych na dwóch poziomach (cały czas mówię o przedziale klatkowym) jest po prostu za niska, dolne koło jest cofnięte do tyłu i lina po prostu zahaczałaby o zastrzały wieży. Dlatego przebiega na górny wlot, a lina z górnego koła biegnie dolnym wlotem do maszynowni! Tak było od początku to rozwiązane. Szyb miał za małą średnicę, aby zarówno klatki, jak i skipy zmieściły się w układzie wszystkie w jednym rzędzie, stąd to przekręcenie przedziałów o 90stopni względem siebie.

      Usuń
  3. Czy posiadasz zdjęcia maszyn wyciągowych Pułaskiego?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty