Jakie było moje zdziwienie, gdy docierając pod kopalnię Mysłowice zauważyłem, że jedno z dwóch kół Sasa się kręci! A liny zdjęto przecież ponad dwa lata temu. Pierwsza naiwna myśl - że jednak coś zaczynają tam robić. Ale wiadomo, że tak na pewno nie jest. Dzisiaj był bardzo wieczny dzień, ale nie spodziewałem się że podmuchy wiatru mogą wprawić koło w taki ruch. Na poniższym filmie można zobaczyć jak to wyglądało.
Czyżby duchy kopalni dały o sobie znać?
.jpg)
.jpg)
.jpg)
To musiało być niesamowite uczucie zobaczyć nagle kręcące się koło na wieży będąc świadomym tego, że takie coś jest raczej niemożliwe.
OdpowiedzUsuńSenda
jak to zobaczyłem to faktycznie bardzo się zdziwiłem - bo kręciło się tak szybko, że ciężko było uwierzyć, że to od wiatru :)
UsuńCoś jest w tym kręceniu się kół kopalnianych szybów.
OdpowiedzUsuńNiech się kręci - ku pamięci ;)
Jak się kręci, to znaczy, że żyje.. a tu takie miłe zaskoczenie na mysłowickiej grubie :)
Usuń