Jarmark X

W ubiegłą niedzielę odbył się X Odpust na Nikiszowcu. W tym roku zdjęciowo spędziłem na nim cały dzień. Gdy zrobiłem przerwę na zrzucenie pierwszej partii fotografii i miałem wychodzić na pierwsze występy na scenie - za oknem rozszalała się burza. Lało jak z cebra, wiało, grzmiało jakby ktoś w tych chmurach mocno się wkur. Przeczekałem i jak przestało padać ruszyłem na rynek. Na miejscu okazało się, że część wystawców się pakuje, kilka namiotów było połamanych a scena zalana po ulewnym deszczu. Deszcz wrócił niedługo później, stopniowo odpuszczając i finalnie od 16/17 do końca pogoda była bardziej łaskawa - nawet słońce wyszło. Straszna szkoda, że przez Nikiszowiec przeszła taka nawałnica w środku trwania jarmarku, ale ciężko takie warunki pogodowe przewidzieć lub coś z nimi zrobić. W każdym razie mimo tej niedogodności, całość imprezy wypadła świetnie - od strony i organizacyjnej i od strony rzemieślniczej. Kto jeszcze nie był to niech za rok koniecznie  przyjedzie. Albo i nawet wcześniej, bo na początku grudnia będzie jarmark świąteczny.

Komentarze

Popularne posty