Na dole

W ostatnią niedzielę miałem okazję ponownie zwiedzić kopalnię na dole, tym razem KWK Piast w Bieruniu. Zjazd na 650m pod ziemię, następnie 20 min trasy kolejką i marsz w głąb, w okolice 700 metrów. Robi się coraz goręcej.
Kopalnia wodna, co dało się odczuć poprzez kapiącą wodą z wszystkiego co się da, ogromnymi połaciami kałuż po drodze oraz wszechogarniającym błotem na każdym kroku. Warunki do zdjęć spartańskie, ale udało się wyłowić kilka interesujących motywów, które do wglądu poniżej.

Komentarze

  1. Ja sobie kiedyś zjechałem na własne życzenie szybem wydechowym (czyli wentylacyjnym) - to jest dopiero sajgon! Na podszybiu i w pierwszych chodnikach zużyty luft całym pędem na twarz, ciepło i wilgotno - fuj! ;) W zestawie w zasadzie pokazałeś istotne elementy dołu, no może jeszcze taśmociąg odstawczy by się przydał ale wszystko w takiej pigułce wystarcza! A "trójka" kombajn+ściana+organ kombajnu chodnikowego = świetna!:) Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak "załatwić" sobie takie zwiedzanie kopalni ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Marku za miłe słowo :) Heh, faktycznie brzmi jak niecodzienne doświadczenie :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty